Pesto a’la Genovese
Pesto a’la Genovese
to gęsty, bardzo aromatyczny sos na bazie bazylii, wywodzący się z włoskiej Genui. Słoiczki z zielonym pesto znajdziemy w każdym sklepie, jednak najlepiej smakuje to przygotowane własnoręcznie. Sos ten wykorzystuje się głownie do przygotowywania różnego rodzaju makaronów, ale stanowi doskonały dodatek do innych dań włoskich, a nawet do kanapek.
Składniki:
- 4 pęki świeżej bazylii,
- oliwa z oliwek dobrej jakości
- starty parmezan,
- 2-3 ząbki czosnku,
- łyżka orzeszków piniowych,
- szczypta soli gruboziarnistej.
Sposób przygotowania:
Na godzinę przed przygotowaniem pesto wstawić naczynie blendera (lub robota kuchennego) i noże do lodówki. Do schłodzonego naczynia blendera lub robota włożyć 1/3 bazylii, czosnku i orzeszków. Zmiksować pulsacyjnie. Miksować w ten sam sposób resztę bazylii, czosnku i orzeszków. Następnie dodać ser i oliwę i wymieszać. Wierzch pesto zalać oliwą z oliwek i przechowywać w słoiczku w lodówce.
Równie pyszne jest pesto rosso, zrobione z suszonych pomidorów. Po przepis odsyłam was tu.
Smacznego!
Banalnie proste kokosanki
Kokosanki
Pyszne, lekkie, proste i szybkie w wykonaniu… można długo tak wymieniać zalety tych słodkości. Do przygotowania kokosanek potrzebne jest zaledwie 5 składników a całkowity czas przygotowywania zamyka się w 30 minutach. Do dzieła! 
Składniki:
- 5 białek
- 120 g cukru
- szczypta soli
- 300 g wiórków kokosowych
- 50 g rozpuszczonego masła
Sposób przygotowania:
Białka ubij z cukrem i solą na sztywną pianę. Stopniowo dodawaj wiórki kokosowe ciągle mieszając na najwolniejszych obrotach miksera. Na koniec dodaj przestudzone roztopione masło. Jeśli masa jest zbyt rzadka, dodaj jeszcze kilka łyżek wiórków. Kokosanki uformuj dowolnie. Możesz ulepić kulki rękoma lub użyć łyżki. Ciastka układaj na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i wstaw do piekarnika nagrzanego do 170 stopni na około 20-25 minut. Po upieczeniu kokosanki będą chrupiące i złociste z zewnątrz i miękkie i ciągnące się w środku. Pycha!
W tak upalne dni kokosanki fantastycznie komponują się z mrożoną kawą. Świetny przepis znajdziecie pod tym linkiem.
Smacznego!
Tapenada – pasta z czarnych oliwek
Tapenada, czyli Prowansja od kuchni
Cześć! Moja dzisiejsza propozycja to wywodząca się z Prowansji tapenada. Ta pyszna i niezwykle prosta w wykonaniu pasta może być przygotowywana zarówno z czarnych, jak i z zielonych oliwek z różnymi dodatkami. Doskonale smakuje na grzankach lub jako dodatek do dań kuchni śródziemnomorskiej.
Składniki:
- 150 g drylowanych, czarnych oliwek
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki odsączonych z zalewy kaparów
- 2 fileciki anchois
- posiekana natka pietruszki
- 1 łyżka soku z cytryny lub odrobina octu balsamicznego
- 4-5 łyżek oliwy z oliwek
- szczypta chili w proszku
- świeżo mielony pieprz
Sposób przygotowania:
Przygotowanie jest banalnie proste. Z przygotowanych składników musi powstać pasta, dlatego wrzucamy wszystko do wysokiego naczynia i blendujemy na gładką masę. Na końcu doprawiamy odrobiną pieprzu i wstawiamy do lodówki na około pół godziny tak, aby wszystkie składniki się połączyły. Jeśli zalejemy pastę z wierzchu oliwą, tak przygotowana tapenada może być przechowywana w lodówce nawet 2 tygodnie.
Jeśli wolicie zielone oliwki, to koniecznie wypróbujcie przepis Ani Starmach, który znajdziecie tutaj
Dajcie znać w komentarzach co sądzicie. Smacznego!